Nastrój jeszcze wciąż świąteczny, bo lampki świecą na choince, ale gdyby tego było mało, to styczniowe słońce jakby potęguję ich światło. Jest w tym coś ciekawego... Jak od Bożego Narodzenia, gdy dni stają się dłuższe, czyli zwycięstwo światła nad ciemnością, tak i te światła lampek jeszcze coraz bardziej wzmacnia styczniowe słońce.
Nastrój jeszcze wciąż świąteczny, bo lampki świecą na choince, ale gdyby tego było mało, to styczniowe słońce jakby potęguję ich światło. Jest w tym coś ciekawego... Jak od Bożego Narodzenia, gdy dni stają się dłuższe, czyli zwycięstwo światła nad ciemnością, tak i te światła lampek jeszcze coraz bardziej wzmacnia styczniowe słońce.
OdpowiedzUsuńMarek :)
Lampki niedługo pójdą w odstawkę, a słońce opanuje każdy dzień na dłuższy czas niż obecnie. Nie mogę się doczekać...
OdpowiedzUsuń